
„Hotelarz za wypadek na basenie odpowiada na zasadzie ryzyka”
ORZECZNICTWO (Wyrok Sądu Okręgowego w Kielcach z 20 września 2018 r. sygn. akt II Ca 683/18)
Za wypadek na hotelowym basenie przedsiębiorca odpowiada na zasadzie ryzyka. Pojęcie ruchu przedsiębiorstwa za pomocą sił przyrody odnosi się do jego funkcjonowania jako całości a nie do poszczególnych elementów.
Rozstrzygnięcie zapadło w sprawie, w której mężczyzna poszkodowany wskutek upadku przy wychodzeniu z hotelowego jacuzzi domagał się odszkodowania od ubezpieczyciela obiektu. Zakład odmówił, gdyż jego zdaniem zdarzenie było nieszczęśliwym wypadkiem, któremu właściciel hotelu nie był w stanie zapobiec. Sąd Rejonowy w Starachowicach uznał roszczenie poszkodowanego za usprawiedliwione co do zasady, przyjmując za podstawę odpowiedzialności art. 435 § 1 K.c. SR wskazał, że do zdarzenia doszło na terenie przedsiębiorstwa podczas działania urządzeń poruszanych za pomocą sił przyrody (energii elektrycznej), w czasie korzystania z urządzeń przedsiębiorstwa. Ubezpieczyciel złożył od wyroku apelację, którą Sąd Okręgowy w Kielcach w wyrokiem z dnia 20 września ub. r. (sygn. akt: II Ca 683/18) oddalił. W wyroku wskazał, że baseny stanowią część zorganizowanego zespołu składników materialnych, służących do prowadzenia działalności gospodarczej, a pojęcie ruchu przedsiębiorstwa odnosi się do jego funkcjonowania jako całości, a nie do poszczególnych elementów. Sąd wskazał, iż Ubezpieczony przedsiębiorca nie prowadzi odrębnego basenu zaś kompleks basenowy pozostaje w związku z hotelem, niezależnie od tego, że mogą korzystać z niego także osoby „z zewnątrz”, które w danym momencie nie korzystają z usług hotelowych.
Sąd ponadto wskazał, że nie wystarczy – jak to miało miejsce w tej sprawie – powołanie się na dochowanie wszelkich zasad staranności ze strony prowadzącego przedsiębiorstwo. A także wybudowanie kompleksu basenowego zgodnie z zasadami sztuki budowlanej i wyposażenia go w nowoczesne urządzenia wspomagające usuwanie nadmiaru wody.